zagęszczanie
A po zasypaniu przyszedł czas na zagęszczenie...
A po zasypaniu przyszedł czas na zagęszczenie...
Po Świętach wszyscy zabraliśmy się do pracy. W piękny wtorkowy poranek zaczęto przywozić żwir i piach do zasypywania fundamentów. Z racji tego, że trochę podnieśliśmy poziom fundamentu piachu musiało przyjechać aż 300 ton :( co dało nam 15 wywrotek
Wynajęliśmy również koparkę, która musiała cały ten piach rozsypać i "uporządkować" w fundamencie
Między czasie ekipa kończyła ocieplać i izolować fundament....
Bloczki się stawiają, a my w tym czasie działaliśmy z materiałami na kanalizację. Zakupiliśmy już chyba wszystko, chociaż to się okaże dopiero przy jej kładzeniu. Wszystkie rury, złączki i kolana będą kładzone jeszcze przed zasypaniem i zalaniem chudziaka
Mieliśmy instalować kanalizację jeszcze przed Świętami, ale niestety pierwsza obsuwa i u nas nastąpiła. Hurtownia budowlana nie dowiozła na czas wszystkich bloczków i tym samym insatlowanie kanalizacji musimy przełożyć na przyszły tydzień, prawdopodobnie środa /czwartek
Przez kilka dni nie pisaliśmy, ale na budowie prace dalej postępowały... Postawienie pierwszego bloczka również zostało uwiecznione
i drugi bloczek też już stoi
i kolejne również....
Teraz już tylko czekamy na zasypanie fundamentów oraz wylanie chudziaka
W sobotę z samego rana zalewaliśmy ławy. Od początku tygodnia ekipa zajęła się ociepleniem i smarowaniem izolacji.